Co było pierwsze?

Całkowity brak opracowań na temat głagolicy w języku polskim tak samo na przestrzeni historii jak i współcześnie, dowodzi niezrozumiałej awersji  językoznawców i paleografów  tworzących opasłe tomy na temat innych rodzajów pisma. Świat nauki postępując według utartych schematów i wypracowanych wzorów opracowuje ich historię, rozwój i stan istnienia bądź upadku. Opierając się na prawidłowościach właściwych dla wszystkich języków i rodzajów pisma, działając matrycowo trafia na niezwykle oporną materię, bądź ducha tegoż alfabetu niedającego się w żaden sposób okiełznać. Głagolica, bardzo indywidualny alfabet sobie tylko właściwy, nie dająca się nijak zaszeregować znajduje się poza przyziemną pojmowalnością i zmusza badacza do wejścia w inny stan pojmowania, szeroko rozumianych zjawisk przyrodniczych i duchowych.

Pierwszą literą głagolicy jest główny symbol chrześcijaństwa –krzyż ( błędnie zwany maltańskim), zaś dalsze litery stanowią kombinację krzyża i dwóch innych elementów – symboli:  koła – symbolu wszechmocy, nieskończoności i doskonałości bożej i trójkąta-symbolu Trójcy Św. Do tworzenia liter, symboli głagolicowych używano kwadratów magicznych, z których najmniejszym jest szachownica jako symbol Polskiego Lotnictwa, a największą plansza do szachów. Ów Krzyż Głagolicowy w dwuwymiarowym układzie współrzędnych jest wykresem liczb pierwszych KLP.

http://www.mayapanweb.pl

Badając czas powstania  alfabetu-abecadła głagolicowego, zwanego też „obiecadłem” poniżej przedstawiam szereg rzeczowych dowodów co  wiekowo stawia go na pozycji jako  znacznie starszy od cyrylicy, czego dowodzą choćby palimpsesty (gr. ponownie oczyszczony)są to teksty pisane na pergaminie już używanym. Znane są  palimpsety cyrylickie, pisane na zeskrobanym i zmytym zapisie głagolicowym, jak również palimpsety głagolicowo-głagolicowe, co rzuca zupełnie inne światło na istotę Obiecadła Głagolicowgo.

 Najbardziej znanym palimpsetem cyrylicko-głagolicowym jest „Ewangelirz Bojański” tekst średniobułgarski, jak i też część „Kodeksu Assemaniego” . Długotrwałe stosownie owych niecnych praktyk stwierdzono jeszcze w XIV w., kiedy to na zmytym tekście głagolickiego oktoicha napisano nowy cyrylicki  tekst teologiczny. Ze znanych palimpsetów głagolicowo-głagolicowych  należy wyróżnić „Kodeks Zografski”, pisany wyraźnie młodszą głagolicą na uprzednio zmytym tekście głagolicowego „tetraewnagelium” jak i pierwsza karta głagolicowych „Fragmentów Praskich”. Dotychczas nie natrafiono i nie są znane  palimpsety w kierunku odwrotnym, kiedy to na wcześniejszych i zmytych tekstach cyrylickich znaleziono-stwierdzono zapisy głagolicą okrągłą.

Drugim jakże istotnym dowodem świadczącym  o starszeństwie głagolicy nad cyrylicą są; glosy, poprawki, objaśnienia trudniejszych zwrotów, uzupełnienia tekstów, oraz najrozmaitszego typu przypiski marginesowe robione cyrylicą na tekstach głagolicowych. Dokonywane były one przez młodszych użytkowników tekstów cyrylicowych, dla których głagolica była pismem zabytkowym, a marginalnych zapisków z objaśnieniami np. trudniejszych zwrotów  dokonywali alfabetem używanym na co dzień, czyli cyrylicą. Odwrotnych sytuacji nie stwierdzono.

Następnym dowodem starszeństwa głagolicy są cyryklickie kopie tekstów glagolicowych, w których to występują litery głagolicowe ze szczególnym uwzględnieniem ozdobnych inicjałów. Ze względu na swoiście szeroką pojmowalność nieobecną w cyrylicy, zdarzają się również przenoszenia całych wyrazów, bądź fragmentów zdań. Przykłady „Apostoł Eninski”, „Ewangeliarz Dobromira”,   „Triod Bitolski” , a także niektóre odpisy rozprawy Mnicha Chrabra.

Język tekstów głagolicowych jest wyraźnie bardziej archaiczny niż język tekstów cyrylicowych, zawiera wiele elementów wielkomorawskich co znacznie cofa go w czasie, znacznie wyprzedzając narodziny Cyryla i Metodego . Za dowód może posłużyć  „ Mszał Kijowski „ .   

Za starszeństwem głagolicy przemawia również system cyfrowy liter, który będę omawiał szczegółowo przy omawianiu poszczególnych liter.

Litery obu alfabetów wykazują wzajemną zależność, lecz kierunek zapożyczeń mógł być tylko jeden, bardziej skomplikowany system liter głagolicowych został uproszczony w cyrylicy.

Nowe litery pojawiające się w rozprawie „Mnicha Chrabra” nie wykazujące związku z alfabetem greckim przemawiają za tym, że odnoszą się do zupełnie innego alfabetu jakim jest głagolica.

Zasięg głagolicy związany z obrządkiem rzymskim dowodzi, że to ONA-GŁAGOLICA  była pismem Słowian na dużo dużo wcześniej, zaś cyrylica wyraźnie greckiego pochodzenia ze Słowianami nie miała nic wspólnego, a została im narzucona podobnie jak alfabet łaciński.

Trzebnica dnia 05.02.2013r.

Tadeusz MRoziński